Geoblog.pl    Oleandra    Podróże    Krymskie przypadki    "...do Piesczanoje, gdzie miejscowi udaja sie, aby zazywac morskich kapieli..."
Zwiń mapę
2008
27
lip

"...do Piesczanoje, gdzie miejscowi udaja sie, aby zazywac morskich kapieli..."

 
Ukraina
Ukraina, Kacha
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3530 km
 
W Bakczysaraju zwiedzilismy jeszcze Palac Chanow Krymskich i Monastyr Uspienski. Po palacu z plecakami chodzic nie mozna, zostawia sie je przy wejsciu. To akurat bylo nam na reke, bo dzieki temu moglismy skoczyc do monastyru bez plecakow.

Po tym calym zwiedzaniu, przypomnialo nam sie, ze chcielismy jechac nad morze. Padlo na Piesczanoje, ktore zostalo wspomniane w przewodniku przy okazji dworca autobusowego w Bakczysaraju. Zrazeni wizja wielkich kurortow nadmorskich (patrz Alusza) postanowilisy zaryzykowac.

Rozbilismy sie na lace nad miasteczkiem, z widokiem na morze.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Oleandra
Ola Starzyk
zwiedziła 3% świata (6 państw)
Zasoby: 50 wpisów50 1 komentarz1 74 zdjęcia74 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
05.09.2009 - 14.09.2009
 
 
08.12.2007 - 15.12.2007
 
 
18.07.2008 - 02.08.2008